Producenci działający w wielu branżach przemysłu stalowego zaczynają nadrabiać zaległości spowodowane wprowadzonymi obostrzeniami w gospodarce. – Na szczęście, po ubiegłorocznym lockdownie, kiedy nasza branża w zasadzie zatrzymała się w miejscu, od pewnego czasu mamy znów bardzo dużo pracy. Nasi kontrahenci pracują już pełną parą, a w ślad za nimi i my. Równolegle, do zamówień, które „utknęły” w ub. roku, dochodzą jeszcze bieżące realizacje, na które napływają zlecenia. Wśród nich jest sporo komponentów innowacyjnych do rozwiązań, które nasi klienci wdrażają – mówi Karol Dylus, Prezes Zarządu przedsiębiorstwa Protech Sp. z o.o. (Paniówki, woj. śląskie).
Czytaj więcej: Profesjonalizm, precyzja, automatyzacja - polski partner światowego przemysłu
Jak podnieść kwalifikacje kierowców?