czestochowaPolskie koksownie są znaczącym producentem koksu w Unii Europejskiej i drugim po Chinach jego eksporterem na świecie. Aby jednak utrzymać wysoką pozycję, branża wymaga modernizacji i nowych inwestycji. O projektach w tym zakresie w Koksowni Częstochowa Nowa Sp. z o.o. rozmawiamy z Józefem Lisem, Prezesem Zarządu tej spółki.
Jeszcze parę lat temu, m.in. ze względu na niekorzystne ceny węgla koksowniczego i spadek ekportu koksu, Państwa branża przeżywała głęboki kryzys. Jak udało się go pokonać?

Koks, produkt powstały w wyniku odgazowywania węgla kamiennego, jest wykorzystywany przede wszystkim w hutnictwie i przemyśle chemicznym. W okresie kryzysu odnotowywaliśmy mały popyt na stal na rynkach światowych, co z kolei przekładało się na mniejsze zapotrzebowanie na koks w hutach. Korzystne zmiany uwarunkowań na krajowym i międzynarodowym rynku stali przełożyły się na pozytwne zmiany również na rodzimym gruncie. Oczywiście, wiele problemów i wyzwań w tym sektorze pozostało, chociażby w zakresie dostosowywania produkcji do stale rosnących wymagań ochrony środowiska. Przykładem jest wprowadzenie pakietu klimatycznego przez Unię Europejską, zakładającego m.in. ograniczenie do 2020 r. emisji gazów cieplarnianych o 20 proc. i wypełniania zobowiązań w zakresie ich redukcji. Poza tym, trudnością w przemyśle koksowniczym jest pozostawanie w zależności od koniunktury panującej w hutnictwie. Tym samym, aby branża ta w Polsce mogła dalej się rozwijać, konieczne są głębokie modernizacje i przekształcenia inwestycjne w nowe technologie i ochronę środowiska. Podobne działania miały miejsce i będą miały również w naszym przedsiębiorstwie.

Dzięki inwestycjom Koksownia Częstochowa Nowa ma szanse stać się jednym z najnowocześniejszych zakładów swojej branży w Polsce. Jakie prace udało się już wykonać, a jakie zaplanowane zostały na najbliższe lata?

Przede wszystkim muszę nadmienić, że dzięki temu, że od 2009 r. należymy do chorzowskiej Grupy Zarmen, modernizacje i inwestycje były w ogóle możliwe. Funkcjonując samodzielnie po prostu nie moglibyśmy sobie na to pozwolić.
Z dotychczas już wykonanych prac, w 2011 r. uruchomiliśmy baterię koksowniczą (piec służący do produkcji koksu z węgla kamiennego) o rocznej wydajności ok. 400 tys. ton. Do 2017 r. mamy zaplanowaną budowę kolejnej baterii, która byłaby w pełni dostosowana do produkcji koksu odlewniczego. Większa pojemność komór oraz dłuższy czas koksowania w tejże baterii zmniejszy liczbę cyklów technologicznych, co tym samym korzystnie wpłynie na poziom emisji gazów do atmosfery. Po jej wybudowaniu będziemy dysponowali trzema bateriami produkcyjnymi, które znacznie zwiększą nasze moce. W roku bieżącym kończymy wielką inwestycję o znaczeniu ekologicznym czyli budowę nowego oddziału oczyszczania gazu. W ciągu dwóch najbliższych lat mamy w planach również budowę nowoczesnej sortowni koksu oraz krytego składowiska węgla. Obecnie, wśród polskich koksowni, to my mamy najbardziej zaawansowany proces inwestycyjny i jeżeli uda nam się przeprowadzić i zrealizować wszystkie założone plany, wejdziemy do grona najnowocześniejszych, kompaktowych zakładów koksowniczch w Europie. Proces projektowania jest już zakończony, obecnie trwają prace przygotowawcze.

Czy pomimo rozpoczętych inwestycji, utrzymują Państwo produkcję koksu na stałym, stabilnym poziomie?

Obecnie produkujemy miesięcznie ok. 45 tys. ton koksu, wykorzystując moc i możliwości dwóch baterii, którymi dysponujemy. Naszą koksownię zbudowano w połowie lat 50. ub. wieku na potrzeby ówczesnej Huty Częstochowa i cała organizacja i realizacja wytwarzania wyglądała inaczej niż obecnie. Po zmianach właścielskich z koksowni przyhutniczej staliśmy się samodzielnym przedsiębiorstwem, działającym na wolnym rynku. Naszą ofertę musieliśmy dostosować do potrzeb obecnych klientów. Dlatego naszym odbiorcom możemy zaproponować zarówno koks odlewniczy, wykorzystywany do produkcji stopu żelaza i do różnych stopów miedzi, ołowiu, cyny i cynku, jak i wełny mineralnej. Oferujemy również koks metarulgiczny (wykorzystywany głównie w reakcji redukcji rudy żelaza do surówki hutniczej), chemiczny oraz opałowy, stosowany jako paliwo.

Jaka jest Państwa obecna pozycja rynkowa w Europie?

W naszym kraju jest obecnie eksploatowanych 24 baterii w 4 przedsiębiorstwach koksowniczych. Należy podkreślić, że całe polskie koksownictwo w ostatnich latach podjęło znaczny wysiłek inwestycyjny, zarówno w zakresie modernizacji już istniejących, jak również budowy nowych baterii, instalacji węglopochodnych czy też urządzeń ochrony środowiska.
I pomimo trudności rynkowych udaje się nam zachować rytmiczną sprzedaż. Na eksport sprzedajemy ok. 60 proc. produkcji, zwłaszcza na rynki sąsiednich państw. Oczywiście, naturalnym kierunkiem naszego rozwoju jest maksymalizacja wykorzystania krajowej bazy węglowej. Głównym dostawcą tej kopaliny dla Koksowni Częstochowa Nowa jest Jastrzębska Spółka Węglowa
i w produkcji korzystamy z ich zasobów, ale w związku z niewystarczającą ilością na rynku polskim węgla np. ortokoksowego, którego znaczący udział w mieszance wsadowej jest niezbędny dla wytwarzania wysokiej jakości koksu metalurgicznego i odlewniczego, wspomagamy się również importem z innych państw m.in. z USA czy Kanady.

Przywiązują Państwo bardzo dużą uwagę do kwestii ekologii. Czy wdrożenie systemu ISO 14001 pozwala na minimalizowanie wpływu działalności na środowisko naturalne?

W zakresie ekologii i ochrony środowiska dotrzymujemy wszelkich standardów, stosując i wdrażając wszystkie dostępne techniki BAT (z ang. Best available technology – Najlepsze dostępne techniki; Standard służący określaniu wielkości emisji zanieczyszczeń dla większych zakładów przemysłowych w UE – przyp. red.). Wprowadzając nowe technologie kładziemy duży nacisk na pełną zgodność z obowiązującymi normami, starając się wybrać jak najbardziej ekologiczne rozwiązania. Poprzez wdrażanie systemów środowiskowych chcemy pokazać nasze zaangażowanie w zmniejszanie negatywnego oddziaływania na środowisko naturalne.

Czy może Pan podać przykłady realizowanych działań w tym zakresie?

Przy nowym oddziale oczyszczania gazu zastosowano najnowocześniejszą technologię, dzięki której przy produkcji tzw. węglopochodnych będzie niższa emisja gazów. Można powiedzieć, że ta inwestycja spełnia bardziej funkcję ekologiczną niż ekonomiczną, gdyż nowa oczyszczalnia gazu nie wpłynie w żadnym stopniu na zwiększenie produkcji koksu, ale właśnie na lepsze oczyszczenie gazu z siarkowowdoru, amoniaku i smoły, co z kolei sprawi, że charakterystyczny zapach wydobywający się z koksowni zostanie wyraźnie ograniczony. Dodatkowym atutem zmiany technologii odsiarczania gazu jest uzyskanie czystej siarki, która będzie pełnowartościowym produktem handlowym.

Można powiedzieć, że Koksownia Częstochowa Nowa jest nowa w każdym wymiarze. Nowe technologie, budowa nowej baterii i nowa polityka zarządzania ochroną środowiska.

Od momentu wejścia spółki do Grupy Zarmen naszym celem była reaktywacja przedsiębiorstwa i trwały rozwój, z naciskiem na innowacyjność i inwestycje. Nowe rozwiązania pozwolą nam spełnić podstawowe wymogi rynkowe, bez których trudno byłoby utrzymać się w tej branży. Musimy więc mieć produkt wysokiej jakości, w konkurencyjnej cenie. A jest to możliwe tylko dzięki ciągłemu rozwojowi i mądrej polityce ochrony środowiska. Koksownie same dokonują przekształceń, gdyż zdają sobie sprawę, że dobra koniunktura nie trwa wiecznie i już teraz trzeba myśleć o wypracowaniu najkorzystniejszych rozwiązań technicznych i technologicznych dla zapewnienia najkorzystniejszego sposobu funkcjonowania w przyszłości.

Rozmawiała Joanna Chrustek

Zobacz również

TARNOPAK nagrodzony Złotym Godłem QI!

TARNOPAK nagrodzony Złotym Godłem QI!

W zlokalizowanym w Jaśle Zakładzie TARNOPAK Sp. z o.o. powstają wysokiej klasy opakowania z tektury, metalu, drewna oraz połączenia tych materiałów. Priorytetami firmy są dbałość o najwyższą jakość wyrobów,  elastyczne podejście do klienta oraz ciągłe dostosowywanie oferty do zmieniających się oczekiwań rynku.

Dlaczego warto ocieplić budynek pianą poliuretanową?

ULTRAPUR: Dlaczego warto ocieplić budynek pianą poliuretanową?

Poliuretan to tworzywo sztuczne o wszechstronnym zastosowaniu w różnych gałęziach przemysłu i w codziennym użytkowaniu. Zazwyczaj jest kojarzony z komfortem oraz wygodą, lecz jest to również materiał o najlepszych walorach izolacyjnych. 100 proc. lodówek, bojlerów jest zaizolowanych pianką poliuretanową. Od dziesiątek lat hale budowane są przy użyciu płyty warstwowej, a od niemal 20 lat piankę poliuretanową używa się do izolacji domów metodą natrysku.