Bierność firm w kwestii cyberbezpieczeństwa to tykająca bomba. Według raportu „State of Enterprise Cyber Risk in the Age of AI 2024”, co dziesiąta firma nigdy nie przeprowadziła audytu swoich systemów, a połowa sprawdza zabezpieczenia raz w tygodniu lub rzadziej. Najbardziej uderza fakt, że 65 proc. firm działa na podstawie przestarzałych, co najmniej dwuletnich, planów.
W Polsce narasta fala zwolnień grupowych, a duże zakłady produkcyjne zamykają swoje fabryki, co powoduje tysiące utraconych miejsc pracy.
W dobie postępującej cyfryzacji, podpis elektroniczny staje się nie tylko udogodnieniem, ale wręcz koniecznością dla firm chcących utrzymać konkurencyjność na globalnym rynku. Najnowsze trendy wskazują, że coraz więcej krajów dąży do standaryzacji rozwiązań e-podpisu, co otwiera nowe możliwości dla przedsiębiorstw działających na arenie międzynarodowej.
Globalna harmonizacja standardów: ku jednolitemu językowi biznesu
Podczas gdy w Unii Europejskiej kwestie podpisu elektronicznego reguluje rozporządzenie eIDAS, inne kraje również dostrzegają potrzebę ujednolicenia standardów. Edgars Stafeckis, CEO & Co-founder TrustLynx, firmy specjalizującej się w rozwiązaniach e-podpisu, zauważa:
"Na innych rynkach, takich jak USA, Szwajcaria, Wielka Brytania i innych częściach świata, obowiązują przepisy lokalne i regionalne. Tendencja jest taka, że wiele krajów, m.in. Indonezja, Singapur, Kanada, Gruzja, Ukraina i inne, pracują nad zastosowaniem ustandaryzowanego podejścia i interoperacyjności z unijnym rozporządzeniem eIDAS i powiązanymi standardami.
Ta globalna harmonizacja ma ogromne znaczenie dla firm działających na rynkach międzynarodowych. Umożliwia ona sprawne i bezpieczne zawieranie umów oraz wymianę dokumentów niezależnie od granic państwowych, co znacząco upraszcza procesy biznesowe i otwiera nowe możliwości ekspansji.
Cyfrowa twierdza: e-podpis jako bastion cyberbezpieczeństwa
Wbrew obawom, podpis elektroniczny oferuje wysoki poziom bezpieczeństwa, często przewyższający tradycyjne metody. Wykorzystuje zaawansowane technologie kryptograficzne, zapewniając unikalność każdej operacji podpisania. System działa jak cyfrowa twierdza, gdzie każdy dokument jest chroniony wielowarstwowym murem zabezpieczeń.
"Obserwujemy rosnący trend centralizacji zarządzania kluczami kryptograficznymi," wyjaśnia Stafeckis. „Jest to spowodowane rosnącym zapotrzebowaniem na korzystanie z usług zaufania i związaną z tym koniecznością zwiększania ich dostępności i użyteczności dla użytkowników, a także posiadania większych możliwości stosowania najnowszych praktyk bezpieczeństwa informacji.
Proces podpisywania dokumentu elektronicznie można porównać do korzystania z zaawansowanego sejfu cyfrowego. Algorytm i klucz kryptograficzny służą do zabezpieczenia danych, a dostęp do nich wymaga unikalnej kombinacji, znanej tylko uprawnionej osobie. To sprawia, że podrobienie takiego podpisu jest praktycznie niemożliwe.
Dodatkowo, systemy e-podpisu oferują pełną kontrolę nad dostępem do dokumentów. Każda próba otwarcia, modyfikacji czy podpisania dokumentu jest rejestrowana, co umożliwia pełny audyt i śledzenie historii dokumentu. To nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale także ułatwia spełnienie wymogów regulacyjnych dotyczących ochrony danych.
Rewolucja efektywności: e-podpis jako katalizator sukcesu biznesowego
Wdrożenie podpisu elektronicznego to nie tylko krok w stronę cyfryzacji, ale prawdziwa rewolucja w zarządzaniu procesami biznesowymi. Korzyści płynące z tego rozwiązania są wielowymiarowe i dotykają niemal każdego aspektu funkcjonowania firmy.
Przede wszystkim, e-podpis drastycznie przyspiesza obieg dokumentów. Procesy, które wcześniej trwały dni lub tygodnie, teraz mogą być realizowane w ciągu minut. Umowy, kontrakty czy oferty mogą być podpisywane natychmiast, niezależnie od fizycznej lokalizacji stron. To nie tylko oszczędność czasu, ale także możliwość szybszego reagowania na zmieniające się warunki rynkowe.
Równie istotna jest znacząca redukcja kosztów. Eliminacja potrzeby drukowania, przesyłania i przechowywania fizycznych dokumentów przekłada się na realne oszczędności finansowe. Firmy mogą zmniejszyć wydatki na papier, tusz, przestrzeń biurową potrzebną do archiwizacji, a także koszty związane z obsługą tradycyjnej korespondencji.
E-podpis to także klucz do zwiększenia efektywności pracy. Pracownicy, zamiast tracić czas na zarządzanie papierowymi dokumentami, mogą skupić się na kluczowych zadaniach i strategicznych inicjatywach. Automatyzacja procesu podpisywania eliminuje błędy ludzkie i przyspiesza realizację projektów.
Warto podkreślić, że systemy e-podpisu oferują lepszą kontrolę i łatwiejszy audyt procesów. Menedżerowie mają stały dostęp do aktualnego statusu dokumentów, mogą łatwo śledzić ich historię i zarządzać uprawnieniami dostępu. To nie tylko usprawnia zarządzanie, ale także ułatwia spełnienie wymogów regulacyjnych i przeprowadzanie audytów.
Dla firm działających na rynkach międzynarodowych, e-podpis to narzędzie usprawniające globalną współpracę. Standaryzacja procesu podpisywania dokumentów eliminuje bariery geograficzne i czasowe, umożliwiając sprawne zawieranie umów z partnerami z różnych stref czasowych i systemów prawnych.
Nie można pominąć wpływu e-podpisu na doświadczenia klientów. Szybsze procesy podpisywania umów i fakturowania przekładają się na wyższy poziom satysfakcji klientów. W świecie, gdzie czas jest najcenniejszą walutą, możliwość błyskawicznego finalizowania transakcji staje się znaczącą przewagą konkurencyjną.
Przyszłość e-podpisu: w stronę jeszcze większego bezpieczeństwa i wygody
Patrząc w przyszłość, eksperci TrustLynx wskazują na dwa kluczowe trendy, które będą kształtować rozwój technologii e-podpisu:
1. Szersze wykorzystanie uwierzytelniania dwuskładnikowego, w tym biometrii. To dodatkowa warstwa zabezpieczeń, która jeszcze bardziej utrudni potencjalne próby nieautoryzowanego dostępu.
2. Ciągłe wzmacnianie siły certyfikatów i algorytmów. "Można zaobserwować, że okresy ważności certyfikatów ulegają skróceniu, co wymusza stosowanie możliwie najbardziej aktualnych algorytmów, metod szyfrowania, dłuższych kluczy, aby uniknąć stosowania starszych podejść, które są bardziej podatne na ataki hakerskie," podkreśla Stafeckis.
W erze, gdy cyberataki stają się coraz bardziej wyrafinowane, a regulacje dotyczące ochrony danych coraz bardziej rygorystyczne, inwestycja w zaawansowane rozwiązania podpisu elektronicznego staje się kluczowym elementem strategii biznesowej. Firmy, które już teraz zdecydują się na wdrożenie e-podpisu, nie tylko zwiększą swoją efektywność i bezpieczeństwo, ale także zyskają znaczącą przewagę konkurencyjną na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Podpis elektroniczny to nie tylko narzędzie – to strategiczna inwestycja w przyszłość firmy, która przynosi korzyści na wielu płaszczyznach: od optymalizacji kosztów, przez zwiększenie bezpieczeństwa, aż po poprawę satysfakcji klientów. W świecie, gdzie cyfrowa transformacja staje się normą, e-podpis jest kluczem do sukcesu w nowoczesnym biznesie.
ZUS podaje, że na koniec pierwszego półrocza 2024 roku średnie zadłużenie aktywnych płatników wyniosło 31,4 tys. zł. To o 18,5% więcej niż rok wcześniej. Rekordzista ma jednak aż 818,8 mln zł niezapłaconych składek. Eksperci komentujący te dane zwracają uwagę na słabą egzekucję zadłużenia, a także na wysokość składek. Stanowią one zbyt duże obciążenie dla firm, zwłaszcza tych jednoosobowych. Do tego nie spodziewają się poprawy w tym zakresie. Mówią wręcz, że sytuacja może się pogarszać.
– Od pojawienia się pandemii COVID-19 praca zdalna rozwija się w dynamicznym tempie, przynosząc liczne korzyści, ale także nowe wyzwania dla pracodawców. Jednym z obszarów, który wymaga szczególnej uwagi, jest zapewnienie bezpieczeństwa pracowników wykonujących swoje obowiązki poza tradycyjnym miejscem pracy. Wypadki podczas pracy zdalnej to powszechne zjawisko, ale jednocześnie stosunkowo nowe zagadnienie w prawie pracy, a ich klasyfikacja jako wypadek przy pracy wciąż nie jest oczywista.
Z systemami ERP jest trochę jak z energią elektryczną – są wszędzie, choć rzadko je zauważamy. Od zarządzania finansami, przez logistykę, po HR – to właśnie one, niczym centra dowodzenia ukryte w tle, zapewniają płynność w funkcjonowaniu przedsiębiorstw. Mimo swojej wszechobecności, systemy ERP ciągle ewoluują, a zmiany technologiczne w połączeniu ze zmieniającymi się potrzebami rynku sprawiają, że ich przyszłość rysuje się w bardzo interesujących barwach.
Eksperci alarmują, że cyberprzestępcy coraz częściej stosują nowe metody w celu dokonywania oszustw związanych z inwestowaniem w kryptowaluty. Jednocześnie korzystają ze starych i znanych już sposobów na rynku. I co gorsza, cały czas znajdują kolejne ofiary. Do tego bezprawnie sięgają po wizerunki znanych osób i tworzą fałszywe giełdy cyfrowych walut, żeby wzbudzać zaufanie. Uważać szczególnie muszą użytkownicy popularnych serwisów randkowych, gdzie może ich czekać tzw. świniobicie. Obietnice szybkiego zysku bez ryzyka powinny zawsze wzbudzać nieufność. Natomiast w celu ochrony środków finansowych trzeba dokładnie sprawdzać oferty inwestycyjne i stojące za nimi podmioty.
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w I połowie br. liczba wszczętych kontroli podatkowych spadła o ponad 16% w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Spośród tego typu działań zakończonych w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w blisko 99% stwierdzono nieprawidłowości. Resort podaje, że ostatnio uszczuplenia wyniosły prawie 908 mln zł, a wpłaty pokontrolne – niespełna 313 mln zł. Eksperci analizujący te dane zwracają uwagę m.in. na coraz lepsze narzędzia analityczne wykorzystywane przez KAS oraz rozpoczynanie kontroli z większą ostrożnością. Jednocześnie znawcy tematu przedstawiają różne prognozy z tego zakresu na dalszą część roku.
Czy wyższe wykształcenie nadal jest w cenie? Niekoniecznie. Era studiów, które nie dają konkretnego zawodu powoli odchodzi do lamusa. Jak zbadał BIG InfoMonitor, na studia wybiera się w tym roku 56 proc. absolwentów szkół średnich. Pozostali wolą iść do pracy lub podróżować. Aby móc się dalej uczyć 15 proc. młodych zakłada, że będzie musiało się zadłużyć, najczęściej u rodziny. Jednocześnie okazuje się też, że większość posiada oszczędności, aby spełniać marzenia i mieć na tzw. wszelki wypadek – wynika z raportu „Świadomość ekonomiczna młodych Polaków”.

